Artykuł opracowany przez „Ulmed” “Nie jestem lekarzem, hipotezy tu prezentowane to są własne przemyślenia z wieloletniej praktyki zielarskiej. Każdą naturalną terapię należy konsultować z lekarzem”.
Zęby to nie tylko ozdoba uśmiechu, zęby powinny nam służyć przez całe nasze życie. Dlaczego mamy z uzębieniem coraz większe problemy? Dlaczego ta najtwardsza tkanka w naszym organizmie przestaje być najtwardszą? Na stan naszych zębów wpływ mają utajone genetyczne zakażenia bakteryjne.
Uważam, że to właśnie jest przyczyną wszelkich problemów, w tym oczywiście z zębami. Jeśli mamy prawidłowo ukształtowane, odpowiedniej grubości, prawidłowo zmineralizowane szkliwo to ani cukierek, ani zimne lody, czy gorąca herbata nie zrobią naszym zębom krzywdy.
Dlaczego szkliwo, najtwardsza tkanka staje się porowata, krucha? Dzieci, młodzież, prawie wszyscy mają próchnicę. Staramy się o zęby, czyścimy, kupujemy najlepsze pasty, płacimy duże pieniądze za plomby. A stan uzębienia się pogarsza. Czyścimy płytkę nazębną, a ona po godzinie już tworzy się na nowo, czy to przypadek? Ciekawe dlaczego ponownie tworzy sę w tym samym miejscu. Dlaczego ta płytka narasta w tak zawrotnym tempie? Małe ząbki wyrastają z dużymi ubytkami w szkliwie, albo to szkliwo zanika po kilkumiesięcznej anemii. Dzieci mają próchnicę ‘butelkową’. Kiedyś też piły mleko z butelki, a o próchnicy ‘butelkowej’ nikt nie słyszał. Czy lakierowanie zębów jest rozwiązaniem problem twardości szkliwa? Instytut Stomatologii A.M. w Warszawie określił ten problem jako epidemię. Wady szkliwa występują u 65% nastolatków.
Problem plombowania zębów jest dość złożony. Jeśli zaplombujemy ząb, poprzez który system limfatyczny usuwa zakażenie bakteryjne, zanim ten proces się zakończy to czekają nas takie problemy jak psucie się kolejnego zęba, ropienie dziąseł, wysadzenie plomby. Czy to nie oznacza, że zablokowaliśmy ujście, przez które usuwane są, być może najtrudniejsze do zniszczenia zakażenia. Jeśli przez dłuższy czas zastosujemy terapię poprawiającą stan naszego DNA, to usuniemy, przyczynę psucia się zębów. Gdy tylko system limfatyczny włączy genetyczny program leczenia to w pierwszej kolejności zanika płytka nazębna. Goją się dziąsła. Jeśli genetyczne zakażenie zostanie usunięte to nasze dziąsła wyprodukują białko, które może zaszkliwić ubytek. To nie jest łatwe do osiągnięcia, ale się zdarza. Współczesny człowiek tych genetycznych zakażeń groźnymi bakteriami kwasoodpornymi ma sporo.
Zdrowe zęby są oznaką zdrowia. Muszę ten pewnik troszkę podważyć. Niestety coraz częściej pozornie zdrowe zęby są ‘odrzucane’ przez system limfatyczny. Dosłownie wychodzą z dziąseł. To też jest forma eliminacji obcego materiału genetycznego.Podejrzewam, że usuwane ‘urodzone’ bakterie i komórki quasi nowotorowe są w tak dużej podaży, że system limfatyczny nie nadąża z ich eliminowaniem.
Próchnica to zjawisko powszechne. Powód pojawienia się próchnicy nie leży w jamie ustnej. Wbrew powszechnym sądom, że za próchnicę odpowiadają bakterie znajdujące się w jamie ustnej, uważam, że zęby psują się od ‘środka’, a nie z zewnątrz. Próchnica jest niejako produktem dodatkowym, jest jedynie otwarciem tkanki. To poprzez dziurę w zębie system limfatyczny ‘wypycha’ najgroźniejsze komórki macierzyste, ale również komórki quasi nowotworowe i nowotworowe.Przypuszczam, są tu eliminowane komórki ‘urodzonych’ kwasoodpornych i wrażliwych na działanie tlenu i składników zawartych w ślinie bakterii, a jeśli to nie wystarczy to system limfatyczny uszykuje pułapkę, aby te groźne bakterie złapać i zniszczyć.
Płytka nazębna, biofilm, to jest pułapka, która pomaga opanować groźne ‘utajone’ zakażenia. Taką pułapkę tworzy ze składników śliny, do niej wmontowuje takie bakterie, które będą w stanie zabić te ‘urodzone’. Ta pułapka to tzw. płytka nazębna, a bakterie posiadające odpowiednią broń chemiczną (toksynę) mogą być różne np. paciorkowce hemolizujące, helicobacter albo jeszcze inne. Jakie bakterie będą wykorzystane do tego celu zależy od tego, jakich toksyn będzie potrzeba do zabicia tych ‘urodzonych?.
System czyszczenia DNA poprzez zęby może świadczyć o braku innego programu czyszczenia DNA, bo np. nie dało się stworzyć środowiska, w którym jednocześnie będą i tlen i lizozym, który tę ‘rodzącą’ się bakterię skasuje, bez większego uszczerbku dla naszych kości.
System limfatyczny dokonując takiej operacji wybiera zawsze mniejsze zło.Lepiej dla nas byśmy nawet stracili ząb, niż mieli cukrzycę, osteoporozę, białaczkę, raka szczęki lub jeszcze inny problem.
Zęby się psują wtedy, gdy:
1. Wyłączone, zablokowane są inne systemy, takie jak np. angina, co często się zdarza. 2. System limfatyczny zdiagnozował problem w kościach, sercu, mózgu i dąży do eliminacji problemu. To zęby psują się od serca, a nie serce od zębów. Przypuszczam, że po prostu kierunek jest odwrotny. 3. Jeśli zawieszone są programy czyszczenia DNA, np. po wycięciu migdałów, to możemy mieć ‘zdrowe’ zęby, a nasze zastawki zostaną uszkodzone, możemy mieć ‘zdrowe’ zęby i….. przeróżne problemy do depresji włącznie, które w żaden sposób nie kojarzą się z zębami.
Nasz system limfatyczny jest zobligowany czyścić nasze DNA, zgodnie z zasadą czystości genetycznej gatunku. Dla systemu limfatycznego najlepiej i najłatwiej jest operować póki grasica pracuje w pełni. Stan zębów naszych dzieci nie świadczy dobrze o stanie zdrowia ich rodziców. Te dzieci przyszły na świat z wadliwym programem genetycznym i dopiero ich system limfatyczny dąży do wyczyszczenia DNA. Dzieci coraz częściej mają źle wykształcone szkliwo. Dlaczego następuje stałe pogarszanie się jakości tej najtwardszej tkanki? Przypuszczam, że rozluźnienie, zanik szkliwa jest ściśle związane z koniecznością usunięcia grożących nowotworzeniem komórek macierzystych (zawierających w sobie utajone zakażenie bakteryjne). Ponieważ mamy do czynienia z różnymi utajonymi zakażeniami, które dotyczą różnych miejsc w DNA, to próchnica nie przebiega ani w takim samym tempie, ani w ten sam sposób u wszystkich ludzi.
Próchnica ostra. Dlaczego próchnica ostra dotyka dzieci? Dla zdrowia gatunku najważniejsze jest zdrowie dziecka. DNA dziecka czyści się od momentu poczęcia do osiągnięcia dojrzałości płciowej. System limfatyczny uruchamia różne systemy, aby dorosły człowiek miał czyste DNA. To, dlatego dzieci tak często chorują, mają wysoką gorączkę. To u dziecka może dojść do wyczyszczenia DNA z jakiejś genobakterii. Jeśli wesprzemy ten proces (tran, cebula, czosnek, słońce, czyszczenie zębów zwykłą pastą z dodatkiem zmielonej szałwi) to po usunięciu zakażenia z kości, jest szansa, że ząb się zaszkliwi. To się zdarza. ‘Zatkanie’ ujścia w zębie u dziecka może mieć nawet dramatyczny przebieg.
Jak silnie przebiega ten proces u dzieci można zanalizować reakcje po lakierowaniu ząbków, a nawet po plombowaniu. Jeśli organizm nie usunął całości tego, co chciał usunąć to próchnica ‘wybije’ w następnym zębie, albo wokół wypełnienia. Jeśli ‘zatkamy’ ten wentyl pośpiesznie to zablokujemy ten program genetycznego leczenia się. Wycięcie migdałów też może przerwać ten proces.
Jeśli tylko zmienią się warunki biologiczne, np. będziemy się opalać, zastosujemy terapię oczyszczającą, korzystne dla nas naturalne witaminy i minerały, to system limfatyczny może wznowić eliminację utajonych zakażeń i …..’wywali’ plomby tworząc ponownie ujście. Nasuwa się pytanie, po co? Każdy człowiek ma wielką potrzebę posiadania zdrowych zębów. Jak pogodzić te sprzeczne cele? Co robić, w takiej sytuacji?
Zapewne możemy stosować:
* terapie ozonowe, bakterie w środowisku tlenu giną, * terapie laserowe, światło, nawet sztuczne też pomaga zabić to co nasz organizm usuwa, nawet mleczne zęby można bezboleśnie światłem oczyścić, * i jeśli mamy płytkę to najprawdopodobniej sama zaniknie (do czyszczenia zębów używać zmielonej szałwi, na zwykłą pastę nałożyć sporo proszku szałwiowego), * zacząć dbać o to, co jemy, pijemy i ogólnie o nasz dobrostan, * czosnek, cebula, chrzan, wszelkie ostre przyprawy też są silnie bakteriobójcze, * trzymanie goździka, owocu ziela angielskiego, jałowca w ustach daje dodatkowo miły zapach, * jeśli problemy są ogromne to trzeba poszukać głębszych i szerszych terapii.
Próchnica częściej występuje w bruzdach, bo tu dodatkowo istnieje możliwość mechanicznego niszczenia tych eliminowanych komórek. Podobny system jest wykorzystywany w stawach.
Krew z ropą wypływa z zęba. Co ta krew niesie? To są zupełnie inne bakterie niż te które znaleziono w naszej ślinie. Jakie grzyby pojawiają się na dziąsłach. I bakterie i grzyby coraz trudniejsze do zabicia. To są konsekwencje powszechnego stosowania antybiotyków.
Parodontoza. W uprzemysłowionych krajach około 40-50% ludzi cierpi na choroby przyzębia. Dlaczego w tych uprzemysłowionych krajach następuje spadek występowania próchnicy, a następuje wzrost problemów z dziąsłami, kośćmi szczęki, rozchwianiem zębów (podobno zdrowych)?
Dziąsła odsuwają się od zębów tak jakby i do korzeni chciały dopuścić trochę tlenu i bakteriobójczej śliny. Szkliwo jest rozluźnione, aby można było przepchać te eliminowane komórki.
To tkanka otaczająca ząb ma wielki wpływ na nasze szkliwo, to ona produkuje białko, które ma zasadnicze znaczenie w tworzeniu szkliwa. Czy prawidłowe białko może produkować tkanka zbudowana z genetycznie zakażonych komórek?
Plamy na zębach, ‘chropowatość’ dziąseł. Pękające szkliwo, mętnienie szkliwa. Nadwrażliwość na ciepło, zimno, ‘swędzenie’ zębów to czubek góry lodowej. Dziwne rzeczy dzieją się z naszymi zębami.
Jeśli organizmowi nie dostarczamy odpowiednich składników to możemy stracić zęby.
Jeśli pomożemy mu usunąć to, z czym się boryka, to po usunięciu zakażenia, ząb się może sam zaszkliwić. Jeśli nie, to po zaplombowaniu, plomba nie będzie wypadać.W naszym organizmie nic nie dzieje się przypadkiem. Szukajmy sposobów, aby ocalić nasze zęby bez uszczerbku w innym narządzie.
źródło:
http://www.antylicho.pl/zeby-wplyw-genetycznych-zakazen-na-ich-stan.html