Hej, zaczynamy surowy tydzień, mam nadzieję, że Was nie zanudzi monotonność, chociaż w planie mam kilka przepisów na fajne zupki surowe, no i zobaczymy co jeszcze.
Przepisy, które Wam się najbardziej spodobają, po zakończeniu surowego tygodnia, wrzucę na YT.
Życzę Wam Owocnego tygodnia i zapraszam do wspólnej zabawy!!!
-750 ml wody z sokiem z połowy cytryny
DRUGIE ŚNIADANIE:
-1,5 kg jabłek
LUNCH:
Szejk
- 750 ml mleczka migdałowego
- 2 banany
- 3 daktyle
- garść jarmużu
Zapomniałem zrobić zdjęcie taki głodny byłem!!!
Jeszcze się nie przyzwyczaiłem do dokumentowania moich posiłków:)
OBIAD:
Sałatka (chociaż wolę nazwę SURÓWKA:))
- jarmuż masowany z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z połowy cytryny i szczyptą soli
- kiełki fasoli mung
- kiełki rzodkiewki
- czerwona papryka
Sos
- awokado
- 2 pomidory
- ząbek czosnku
- 1/3 cebuli
- troszkę sosu sojowego (może być kapka maggi)
- troszkę sosu sojowego (może być kapka maggi)
- sok z pomarańczy
- troszkę zielonej pietruszki
- troszkę zielonej pietruszki
MISKA CAŁKIEM SPORA, JAK JUŻ SIADAM DO SAŁATKI, TO SOBIE NIE ŻAŁUJĘ :) |
Nie było potem czegoś co można nazwać kolacją więc wyliczę co jeszcze trafiło do mojego żołądka i w jakiej kolejności:
- 2 jabłka
- sok- buraczki marchew, jabłko, cytryna
- arbuz
- 3 banany
I tak oto zakończył się dzień pierwszy.
Powiem szczerze, że sałatka była mistrzowska (a dokładnie to sos:)), nie miałem ochoty na nic ciepłego, więc może jutro zupka jakaś będzie, ale nie planuje, nic, bo kiepski dzień będzie muszę wstać ok 3 rano (a nawet powiedziałbym w nocy!!!), więc powoli już uciekam spać.
Ciepełko i do jutra!!!
- 3 banany
I tak oto zakończył się dzień pierwszy.
Powiem szczerze, że sałatka była mistrzowska (a dokładnie to sos:)), nie miałem ochoty na nic ciepłego, więc może jutro zupka jakaś będzie, ale nie planuje, nic, bo kiepski dzień będzie muszę wstać ok 3 rano (a nawet powiedziałbym w nocy!!!), więc powoli już uciekam spać.
Ciepełko i do jutra!!!
Fantastyczny start! takie podejscie lubie najbardziej, czuli rano woda z cytryna i na drugie sniadanie konkretny, ale lekki posilek.
OdpowiedzUsuńNa sniadanie trzeba najpierw zapracowac, czyli troche sie poruszac.
Lancz i obiad - palce lizac.
Dzieki!
Dziękuję Krysiu, jak zawsze ściskam mocno!!!
OdpowiedzUsuńsuper!!!!!:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne menu , często mam takie drugie śniadania najlepsze co może być i fajny przepis na sałatkę :-) pozdrawiam basia
OdpowiedzUsuńsuper Marcin, tylko za te kiełki musze się zabrac, eh w koncu, żeby taka sałatkę zjeść :)
OdpowiedzUsuńA takie drugie sniadanie prawie zawsze towarzyszy mi w pracy ostatnio, zeby nie skusic sie na rolla czy sandwicha:)
dzieki tygodniwi Raw zapoczatkowanemu przez Monike podkarmiam Marcela i Maje nowymi koktajlami:)
Pozdrawiam
Hej dziewczyny, cieszę się, że to nasze blogowanie jest przydatne:)
OdpowiedzUsuńOwocnego dnia dla Wszystkich, ponieważ ja właśnie zaczynam nowy dzień!!!
MMMM sos swietny! Na pewno sprobuje u siebie;) powodzenia!
OdpowiedzUsuń"jarmuż masowany"?? - na czym polega to masowanie i po co one jest??
OdpowiedzUsuńSpróbuj Moniko i daj znak, czy CI przypasował:)
OdpowiedzUsuńAniu ,,masowanie" zielonoliściastych, to nic innego jak ugniatanie liści jak ciasto. Sprawia to, że ,,przegryzą" się z przyprawami i będą smaczniejsze, ale co najważniejsze, staną się miękkie, tak jakbyś je lekko podgotowała.
Super sprawa, zrobię ten przepis YT w najbliższym czasie, to pokażę co i jak:)
Ciepełko dla Wszystkich!!!