Specjalnie dla Małgorzaty i Gosi, propozycja śniadanka dla ich pociech.
Składniki:
- mleko orzechowe
ja zrobiłem z migdałów i kokosa
- owoce zarówno świeże jak i suszone
u mnie banan, śliwka, pół jabłka i rodzynki
Sposób wykonania:
Pokroić owoce, zmieszać z mlekiem i zjeść:)
Można również całość zblendować i powstanie wspaniały szejk.
Kolejna opcja, można zblendować banana z mlekiem , co sprawi, że mleko będzie gęstsze i słodsze, więc dzieci z pewnością chętniej zjedzą takie śniadanko.
Życzę Wam i Waszym milusińskim SMACZNEGO!!!
A gdzie płatki ? ;)
OdpowiedzUsuńJak się robi takie mleko orzechowe? Blendujesz wszystko z wodą i odcedzasz?
Hejka, przepis jest w jednym z lipcowych postów na moim blogu. Zasada jest prosta, moczysz ziarna lub orzechy, a potem je blendujesz.
OdpowiedzUsuńNa szklankę orzechów przypadają 2 szklanki wody, ale tak naprawdę stosunek wody zależy tylko od Twojego smaku:)
Pozdro!!!
Acha, no i odcedzić trzeba:)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj robię mleko w wyciskarce troszkę więcej czasu mi to zajmuje, ale nie mam problemu z odcedzaniem i wydajność wzrasta, bo w rękach nigdy tak dobrze nie wyciśniesz:)
No jakie proste a wyglada smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńMusze sie zabrac za ta produkcje "mleka" bo jakos len mnie dopadl...
Marcinku a ta wyciskarka to czym sie rozni od sokowirowki??? bo ja tylko taka mam i pewnie tam mleka nie wycisne:-(
A jakies inne ala platki zamiast owocow??
Da sie cos wykombinowac? platki np owsiane sa ok?
Moj pies ma teraz atak alergii , zreszta jak co roku na wiosne i gorzej jak z malym dzieckiem bo nie odstepuje mnie na krok.
Cierpi biedaczek , pogryziony (sam przez siebie) i obolaly.Juz jest po zastrzyku i lyka antybiotyki.
Tym wszystkim co obiecalam odpisac na listy , prosze wybaczcie , jeszcze to potrwa kilka dni bo mam pelne rece roboty z moim podopiecznym i padam z nog ;-)
Sluchajcie , u mnie teraz jest sezon na truskawki i dopadlam farme truskawkowa .
Wpadlam w jakis amok i opycham sie nimi codziennie i nie moge sie najesc .
Jak myslicie czy to lakomstwo czy potrzeby organizmu?
buziole
Gosia
Zamiast płatków, proponuję, żebyś kupiła owies w sklepie ze zdrową żywnością, albo gdziekolwiek dasz rade i zmiel go w młynku do kawy, a tak naprawdę, to nawet jak dasz tam tradycyjne płatki i tak jest dobrze, bo nie będą z mlekiem krowim:)
OdpowiedzUsuńBądźmy surowi na miarę możliwości zarówno finansowych, produktowych i mentalnych:)
Różnica między sokowirówką, a wyciskarką jest z pozoru mała, ale tak naprawdę ogromna.
Wyciskarki jak sama nazwa wskazuje ,,wyciskają" sok miażdżąc np owoc bardziej na zasadzie naszych zębów. Robią to dokładniej, bo z dużo większą siła:)
Prawidłowe obroty jak dla mnie w przypadku wyciskarki, to ok 80 na minutę (test taka, która ma 1400, ale dla mnie to dużo za dużo).
Sokowirówki ,,odwirowują" sok, przy użyciu nawet 14 tys obrotów na minutę, co powoduje znacznie większe utlenianie powstałego soku, oraz wytwarzanie temperatury, która może uszkadzać witaminy i enzymy.
To w skrócie:)
Najważniejsze jest to żebyś nigdy nie próbowała robić mleka w sokowirówce, może to się skończyć spaleniem sprzętu:)
Tak naprawdę nie wszystkie wyciskarki nadają się do tego żeby wrzucić w nie orzechy, więc zanim to zrobicie upewnijcie się co do tego!!!
Co do objadania truskawkami, to zapewne i potrzeby i łakomstwo, ale wiesz co nie walcz z tym:)
Pieskowi, życzę zdrowia!!!
Hm, ostatnio też zrobiłam mleko (migdałowe), ale kurcze nie pomyślałam żeby zrobić takie "płatki". Czasem mam wrażenie, że na tej częściowo surowej diecie człowiek szuka jakiś cudów-wianków, zamiast sięgać po przepisy proste i banalne.. Dzięki za pomysł.
OdpowiedzUsuńZmiksowanie owoców w mleku jest smaczne :P
OdpowiedzUsuńoch ! jakie pyszności!!! Marcin patrze nie próżnujesz:) super post , dziękuję:) buziaki dla wszystkich
OdpowiedzUsuńZależy jakie mleko Arturze:)
OdpowiedzUsuńEwcia jak tam Twój laptop???
O jejq, mleko jest mleko, z KROWIM też jest dobre. Tylko nie te dziadostwa z łaciatego i innych. Najsmaczniejsze i najbardziej zbliżone do 'normalnego' mleka jakie obczaiłem to Mlekovita, które wygląda tak: http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/297/29749.jpg
OdpowiedzUsuńmleko mi nigdy nie smakowało, ale kaszki i budynie uwielbiałem:)
OdpowiedzUsuńKiedyś się załyczyłem nawet mlekiem po terminie, a było ono z kartonu i ktoś zapomniał wyjąć je z lodówki... Smakowało jak skarpeta i zajeżdżało wyraźnym posmakiem kartonu. Ale najgorzej było kilka minut po... fuuuuj!
OdpowiedzUsuń