Obiecałem sobie, że nie będzie na moim blogu takich przepisów, ale przepisu nie będzie tylko pochwała dla zdolności kulinarno-artystycznych jakie posiada moja wymaŻONA :)
Wypieki na naszym stale są raczej rzadkością i ten oto tort jest pierwszym tortem jaki Kaja upiekła w życiu, więc tym bardziej efekt jest oszałamiający jak dla mnie!!!
Amelka jest na etapie księżniczek (o książętach póki co nic mi nie wiadomo, a zazdrosny ze mnie tatuś, więc mam nadzieję, że to jeszcze nie czas:)) i Kaja na jej 4 urodzinki chciała zrobić dla niej jej ulubioną postać bajkową, czyli ,,Kopciuszka".
Myślę, że próba udana i mam nadzieję, że nie narobiłem Wam smaka na absolutnie niezdrowy tort:)
PAMIĘTAJCIE TO NIE JEST WYPIEK WITARIAŃSKI HAHHAHAH :)
Ja jako jedyna osoba postronna w domu musiałem spróbować i ocenić, czy nadaje się to na tort urodzinkowy, którym poczęstujemy gości, więc chcąc nie chcąc musiałem go spróbować, ale powiem szczerze, że cała przyjemność po mojej stronie:)
EFEKT KOŃCOWY PRACY KAJKI |
EFEKT PRACY AMELKI (Z POMOCĄ KAJKI WIADOMO;)) |
BUZIAKI!!!!
OMG!
OdpowiedzUsuńAle masz zdolne dziewczyny!!!
Gratuluję!!!
Happy Birthday dla księżniczki Amelki!!!
Na torta wpadnę poźniej,
jeszcze trochę pracuję.
Torcik nie tylko piękny i oryginalny, ale i pyszny!!!!
OdpowiedzUsuńOmal nie zjadłam cały, ale musi starczyć dla każdego...
Niech Wam księżniczka rosnie zdrowa i szczęsliwa,
i niech przywoła w swoim czasie księcia.
Miłosć, Miłosć, Miłosć
niech będzie zawsze w Waszej Rodzinie!
Happy Birthday Amelka <3 tort rewelacja normalnie!!!! Buziaki dla całej waszej przecudownej rodzinki!!!!
OdpowiedzUsuńTort piękny. Wszystkiego najlepszego dla Amelki i jej rodzinki
OdpowiedzUsuńNiezły pomysł z tą lalką w środku. Gratuluję pomysłowości!
OdpowiedzUsuńI co fajnie nie być witarianinem przez chwilę co?
Niezły efekt.
OdpowiedzUsuńO Boże, ta księżniczka jest niesamowicie piękna "wewnętrznie" ;-)
OdpowiedzUsuńTort przecudowny i gratulacje dla dumnego taty i meza ,ze ma takie zdolne istotki w domu :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Amelki od "cioci" z Australii!!
Pomysl z lalka super ! a zgrzeszyc tak okazjonalnie i w tak waznym dniu absolutnie dozwolone!!
Marcinku lada dzien ci odpisze , obiecuje , mysle czesto co u ciebie ,ale na pisanie nie mam ostatnio cos nastroju.
pozdrawiam
Gosia
Wow, tort prześliczny i taki niebieski. Córci- zdrowia i szczęścia życzę, a Tobie powiem, ze zjedzenia kawałka tortu z okazji urodzin to chyba grzech to wybaczenia;-). Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńnajlepsze życzonka dla Amelki, kurcze, a ja tu myślę jak witariański tort zrobić :D
OdpowiedzUsuń