Powered By Blogger

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

UTRATA 35 KILOGRAMÓW WAGI NA SUROWEJ DIECIE W 6 MIESIĘCY


Hejka!!!
Dzisiaj opowiem Wam o tym jak wyglądałem w moim poprzednim życiu haha:)
Krótka, historia o tym jak zgubiłem kilka zbędnych kilogramów i stałem się zdrowszym, bardziej świadomym i szczęśliwszym człowiekiem.
Wydaje mi się, że już dawno ten filmik powinien powstać, gdyż mam nadzieję, że zmobilizuje on kilka osób do  zadbania o siebie i pokaże im moim zdaniem lepszą drogę, która będzie podczas procesu chudnięcia wspomagała , a nie wyniszczała pracę ich organizmu.

Życzę wszystkim powodzenia i Owocnego tygodnia!!!



A TAK WYGLĄDAŁEM KILKA LAT TEMU , ALE SPUCHNIĘTY CO  NIE :)

61 komentarzy:

  1. Gdyby nie ta sama fryzura nie uwierzyłabym, że to Ty.
    Nie tylko schudłes, ale wysubtelniałes i co najważniesze jestes zdrowy, pełen energii i happy. Gratuluję!!!
    Surowe jest the best!
    Pewno też ćwiczysz regularnie, można wiedzieć co?

    Super motywujesz Marcinku, aż nabrałam ochoty na odchudzanie. Żartuje troszkę, moja waga od 40 lat jest jednakowa (50), nigdy się nie odchudzałam, mam skłonnosci do tycia, ale surowe i regularna gimnastyka nie dopuszcza takiej możliwosci.
    Wszystkim znajomym pragnącym zdrowo schudnąć posyłam linki do Ciebie.
    Musi zadziałać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ćwiczeniami Krysiu, to u mnie raczej tak w kratkę, jest to temat nad którym muszę jeszcze dużo popracować.
      Głównie jeżdżę na rowerze, ale mam też trochę sprzętu do ćwiczeń w domu i tez o niego czasem zahaczę, ale zdecydowanie przydałoby się więcej.

      Owocnego dnia jak zawsze!!!

      Usuń
    2. Dzięki ze jestes i dajesz mi motywacje,swiat będzie lepszy jak będziemy sobie pomagać, dziekuje Ci bardzo. zuza

      Usuń
    3. Witam zapraszam cię na mój blog gdzie z pomocą surowej diety zamierzam wyleczyć nadciśnienie i przy okazji schudnąć. www.w-normie.pl

      Usuń
  2. wielkie brawa dla ciebie Marcinie :-) surowa dieta górą!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę doskonały rezultat Marcin. Sam z nadwagą problemów nigdy nie miałem, bo ważę raczej zawsze tyle samo - około 65-70 kilo, ale względy zdrowotne. Choć nie ukrywam, ze wizualnie się zmieniłem, m.in. nie mam już tzw. 'podbródka' oraz tęgiej szyi, jak wcześniej, a moja tęczówka stała się jaśniejsza, prawie bursztynowa:) Pozdrawiam owocowo!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolorem moich oczu to jest osobna historia, bo one całkiem zmieniły kolor, a nie odcień, uczę się właśnie irydologi na ile to tylko możliwe i szukam jakiegoś kursu w rozsądnej cenie.

      Owocnego dnia!!!

      Usuń
    2. Postaram się za jakiś czas zamieścić wpis o irydologii, bo uważam ją rzeczywiście za fenomenalną sprawę. Moja koleżanka ma usunięty operacyjnie woreczek żółciowy i w miejscu tęczówki na prawym oku, odpowiadającym tej strefie, ma krwisty ślad. Pozdrawiam, życząc owocnego wieczoru!!! :)

      Usuń
    3. Czekam na ten wpis, irydologia naprawde mnie zadziwia, szacunek dla tych, którzy praktykowali ja już kilka tysięcy lat temu.

      Usuń
    4. Ja tez nie mam woreczka i plama jest:) nareszcie Marcin:)

      Usuń
  4. Chciałam milion rzeczy napisać, które przychodziły mi do głowy podczas oglądania tego filmu, ale w rezultacie się wzruszyłam i mam łzy w oczach jakoś tak....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcin- chylę czoła.Ja do przejścia na surową dietę przygotowywałam się ok. 2 lat.Powoli eliminowałam nabiał, mięso,pieczywo. Oczyściłam wątrobę i jelito grube.Na surowej diecie 100% jestem od 2lipca i mam problem bo nie schudłam ani 1 kg. Napewno robię coś źle, ale co?Nie mam zamiaru z obranej drogi rezygnować nawet jeżeli nie schudnę.

      Usuń
    2. Do Anonimowego, pewnie za dużo jesz tłuszczu, oblicz ile kalorii dziennie jesz z tłuszczu, a ile z węglowodanów, powinno być w proporcjach 1 do 8 i wtedy będziesz mieć tyle energii, że organizm nie będzie chciał magazynować tłuszczu i zacznie go spalać, pozdrawiam

      Usuń
    3. Gatita, ja też nie wiem co mam powiedzieć na to co napisałaś...
      Dzięki!!!

      Usuń
    4. Anonimowy Zgadzam się z Pepsieliot, istnieje duża szansa, że jesz za dużo tłuszczy, ale jest za mało info, żeby coś konkretniej powiedzieć. Może Ty już osiągnąłeś swoją wagę i nie masz z czego chudnąć, tego też nie wiem:)
      Zdarza się też, że na początku surówki ludzie tyją, co jest związane z nabieraniem wody podczas oczyszczania, ale to nie powinno Ciebie dotyczyć, ponieważ masz za sobą okres przygotowawczy.
      Jak widzisz czynników jest dużo, musiałbym znać więcej szczegółów, ale nic się nie bój jak masz coś zbędnego, to wcześniej\, czy później surówka to wytopi z Ciebie (niskotłuszczowa surówka)

      Usuń
    5. Pepsieliot dawno Cię tu nie widziałem:)

      Usuń
    6. Marcin hejka, jestem częstym gościem, ale sobie milczałam :), a teraz jak się usiłuję jako pepsi tu wpisać u Ciebie, to mi się nie udaje, więc jako anonim spróbuję, pozdrowionka :)

      Usuń
  5. Marcin wyglądasz świetnie, przemiana niesamowita :)
    Powiedz mi, ile dokładnie czasu zajęło Ci dojście do swojej optymalnej wagi 73-75 kilo?

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak w tytule 6 miesięcy, dzisiaj zrobiłbym to szybciej, wtedy dopiero się uczyłem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem kobietą. Ważę 90kg. Jem same owoce ok. 2kg/śliwki,brzoskwinie,gruszki, trochę jabłek, banany tylko w sheikach z jarmużem/ i warzywa / pomidory, ogórki, cebula, przyprawy, sok z białej kapusty, woda ok. 1 litra. Mam potworne gazy i burczy mi w brzuchu. Nie jem żadnych pestek. Codziennie jeżdżę na rowerze, ok 3 godz. komputer, od godz.6 rano do 18 cały czas na nogach.Jak mam sie podpisać, aby mnie można było rozpoznać, nie chce byc anonimowa/jest kilka osób/

      Usuń
    2. Poniżej ona, w którym odpisujesz masz odpowiedz jako.
      Zaznacz: Nazwa/adres URL
      Kliknij na to i wpisz tylko nazwę, nie patrz na adres URL.
      Możesz się też zalogować na blogerze, to zależy od Ciebie.
      Odnośnie gazów, to straj sie łączyć pokarmy w odpowiedi sposób, dobrze przeżuwaj i jedz mniej , a częściej, powinno pomóc :)
      Owocnego dnia!!!

      Usuń
  7. Marcin w pół roku..... szacun!
    Ja jestem na etapie żegnania sie z chlebem i ogólnie potrawami i wypiekami mącznymi. Nigdy nie sądzilam że można sie tak komfortowo czuć po posiłku, a co dla mnie wazne nareszcie nie musze głodować. Długie lata szukałam sposobu i teraz nareszcie znalazłam.Dodaje ze nie jestem w 100% na raw, tak w pochyłach 70% - 80%. Pozdrawiami dziekuje za fajne wpisy i filmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że znalazłaś coś co Ci pasuje, a jeszcze lepiej, że są to surowe owoce i warzywa:)
      Nie liczy się czy jesteś 100% surowa, tylko, czy dajesz 100% z siebie.
      A to 100% każdego dnia będzie inne:)
      Owocnego dnia życzę!!!

      Usuń
  8. Marcin . . . : )
    Nagrałeś kultowy filmik ! Kochamy takich świrów : )
    Jesteś moim Guru . Oglądając Twój film , uśmiech nie schodził z mojej twarzy ani na chwilę .

    Ale dałeś mi kopniaka ! Motywujesz niesamowicie . Dzięki takim ludziom jak ty przez ponad miesiąc na surówce nie miałam większego kryzysu ani załamania związanego z jedzeniem , a życiowe problemy też znikły jak kamfora .

    Przez długie lata jadłam te wszystkie świństwa , które wymieniłeś , a efekt był łatwy do przewidzenia . Wieczna senność , zmęczenie , marazm , depresja , brak wiary w siebie , brak samoakceptacji . . . Mogłabym wymieniać bez końca .

    I stał się cud ! Już drugiego dnia surówki poczułam , że zaczynam być zupełnie inną osobą . Nagle sprawa wagi , która spędzała mi sen z powiek , straciła jakiekolwiek znaczenie .
    Dopiero po dwóch tygodniach witarianizmu stanęłam na wagę i okazało się , ze jakimś cudem schudłam 5 kilogramów . Teraz , po pięciu tygodniach moja waga wskazuje 10 kilogramów mniej : )

    A z ręką na sercu mówię ,że wcale się nie odchudzałam . Jadłam surowe owoce , warzywa , nasiona i orzechy w takich ilościach , jakie potrzebowałam . Ani przez minutę nie czułam się głodna.

    Ja jem teraz dla samej przyjemności smakowania . Mój organizm domaga się tylko żywego pożywienia ,które daje nam mądra i szczodra Matka Natura z sadu i ogrodu . Po prostu jem to , co bardzo mi smakuje . Jako wolny człowiek mam prawo wyboru . Zawsze świeży , pachnący owoc czy warzywo wygra z gotowanym jedzeniem , chlebem , mięsem ,jajkiem czy serem . Tylko na jego widok leci mi ślinka : )

    Dzięki surowemu jedzeniu mam jasny umysł , chęć do życia , niesamowitą energię , wewnętrzną harmonię i coraz większa wiarę w siebie : )

    A pomyśleć , że moim początkowym zamiarem była mięsna i wysokobiałkowa dieta Dukana :( . A fuj ! ! !

    Teraz , po ponad miesiącu na surowej diecie , czuję się jakbym była na nowo narodzona : )

    To dla mnie już nie dieta , to świadomie wybrany styl życia . Wiem , że to dla mnie jedynie słuszna droga : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WOW CUDNY REFERAT :)
      Dobrze, ze jesteś Elena, tak trzymaj!!!
      Owocnego wieczoru :)

      Usuń
  9. Chcialam sie ciebie zapytac co to moze oznaczac ze ja mam straszny apetyt na orzechy laskowe i migdaly? Codziennie musze przynajmniej garsc zjesc tak mnie do nich ciagnie. Moga to byc jakies niedobory? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to jest garść, to spoko, też kiedyś miałem jazdę na orzechy i pewnego dnia samo przeszło i tyle. Zazwyczaj jednak ciągnie mnie do orzechów jak jem za mało. Organizm ciągnie wtedy do ciężkich kalorycznych rzeczy, bo potrzebuje paliwa. Tak więc pierwsze co to sprawdź (chociaż nie jest to łatwe i wymaga eksperymentów i czasu), czy nie jesz za mało.
      Jeśli kalorycznie jesteś ok, to widocznie czegoś CI z nich trzeba, więc luz:)
      Owocnego wieczoru!!!

      Usuń
  10. Łeee.Z kaloryferkiem było by bardziej przekonująco :P

    A tak serio to jak zwykle. WOW!

    OdpowiedzUsuń
  11. Powinno się ten filmik puszczać zamiast głównych Wiadomości.Gratuluję sinego charakteru,Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj w wiadomościach, to tylko przemoc, gwałt i korupcja, tam nie ma miejsca dla mnie hahha:)

      Usuń
  12. Do grona wegan dołączają kolejne znane postaci. poniżej informacja ze strony Venus Williams. To samo chce zrobić też jej siostra Serena.
    Venus A.D. (After Diagnosis)

    The greatest opponent Williams would face made its presence known in the summer of 2011. For months she had battled a frustrating mix of symptoms that included fatigue, muscle aches, shortness of breath, and an inability to recover during a set. Doctors were convinced it was adult-onset asthma, but nothing they prescribed brought any relief. It was finally discovered that she suffers from Sjögren’s Syndrome, an autoimmune disease in which immune cells attack saliva and tear glands.

    Living with the disease has brought about major changes in Williams’ lifestyle. Like any other opponent, though, Williams has attacked it in her usual aggressive style. She has become an advocate of a vegan/raw foods diet, which helps minimize the inflammation brought on by the condition. No more of her favorite cherry pies, as sugar is strictly verboten. Her training is now tempered with one or more rest days per week. As she returns to competitive tennis she is still learning how her body reacts and recovers.

    What will life be like after tennis for Venus Williams? She claims that she will relax full-time, but anyone who knows her even a little bit knows that is ridiculous. Two thriving businesses, V*STARR and EleVen, will demand her time, and she is constantly driven to acquire new skills. The hard work and discipline that has been developed over a lifetime won’t simply fade away. There will always be new challenges. And there will be laughter, of course. There’s always plenty of laughter.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałem wywiad z Venus, fajnie ją ( a tak naprawdę je) mieć ,,po swojej stronie". Dla mnie samego są one naprawdę ikoną sportu i jeśli im ta dieta będzie odpowiadała, to myślę, że może to wielu ludzi przekonać

      Usuń
  13. ile kcal moge dziennie zjeść, aby schudnąć? a ile nie moge przekroczyć?pozdrawiam :) F1986

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest sprawa bardzo indywidualna i ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.
      Gdy chudłem, mogłem jeść znacznie mniej niż jem dzisiaj, miałem mnóstwo energii i wszystko było ok.
      Dzisiaj na tej samej dawce kalorii odczuwam niedosyt i spadek sił.
      Nie wiem czy jesteś kobietą, czy mężczyzną???
      Tak naprawdę to liczy się nie to ile kalorii zjesz, tylko skąd one będą pochodziły.
      Jeśli jesteś kobietą na surowej diecie będziesz jeść 3000 tys kalorii lub więcej i zaczniesz chudnąć, a jak zrobisz to samo na czipsach, frytkach i pizzy, to nie ma na to najmniejszych szans, a raczej nawet efekt będzie odwrotny.
      Jeśli myślisz o tym ile masz jeść na surówce, to jedz tyle ile chcesz i kiedy chcesz, jedz aż będziesz syta (lub syty:)), a jeśli za 20 minut będziesz głodna(y), to jedz znowu i niczym się nie przejmuj. Staraj się ograniczać nasiona orzechy i awokado nawet jeśli są w postaci surowej.
      Spotkałem się z ludźmi, którzy potrafili zjeść 5 (a nawet więcej) awokado dziennie niemal każdego dnia i byli zdziwieni, że ta surowa dieta nie działa. Tak więc kluczem jest źródło kalorii, a nie ich ilość.
      Zajadaj surowe owoce i warzywa, omijaj czasowo tłuszcze i białka a będzie ok:)

      Owocnego wieczoru!!!

      Usuń
  14. Witam Cię Marcinie serdecznie!

    Bardzo nam się podoba Twój blog na temat surowej diety.
    Ja i moja żona jesteśmy na surowej diecie dopiero od kilku tygodni i potrzebujemy zdobywać fachowe informacje na ten temat.
    Mieszkamy w Północnej Irlandii od kilku lat, a do południowej jeździmy raz w tygodniu do naszych Przyjaciół, którzy mieszkają w Droghedzie koło Dublina.
    Z jednego z Twoich filmików zrozumieliśmy, że Ty także mieszkasz w Irlandii południowej, więc może nie miałbyś nic przeciwko temu, aby się spotkać i porozmawiać o naszych wspólnych doświadczeniach.
    Jeśli można to prosimy o kontakt. Podaję na początek mojego emaila : roberto757@wp.pl

    Pozdrawiamy serdecznie ! Robert i Paula.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Marcinie.

      Tyle już przeszedłeś na surowym żywieniu i masz jakieś doświadczenie a czy Ci wiadomo jak mają postępować cukrzycy aby się jej pozbyć. Co z owocami?

      Usuń
    2. Hej Robert i Paula, nie najlepszy czas teraz na spotkanie, ale przypomnijcie się niebawem, to coś zorganizujemy:)

      Owocnego wieczoru:)

      Usuń
  15. Z tą cukrzyca, to nie jest temat na krótką odpowiedź.
    Ogólnie cukrzycę (zwłaszcza typu II) dość łatwo pokonać na surowej diecie.
    Są 2 obozy. Jedni każą unikać owoców, drudzy nie boją się ich wcale, a wręcz zalecają jako niezbędne w procesie powrotu do zdrowia.
    Ja jestem zwolennikiem jedzenia owoców, mimo że początkowo może wydawać się to trudniejsza droga, to w dłuższym terminie moim zdaniem efekty są lepsze jeśli dodajemy owoce do naszej diety.
    Obejrzyj sobie filmik na YT ,,cofanie cukrzycy w 30 dni na surowo" czy coś w tym stylu nie pamiętam tytułu dokładnie, ale CI go wyszuka z pewnością:)
    Niektórzy ludzie po 3 dniach surówki odkładają leki na cukrzycę i to nie tylko na tym filmiku:)
    Wszyscy zwracają uwagę tylko na trzustkę, a bardzo ważne w tym przypadku są również nadnercza.
    A dietę polecałbym niskotłuszaową.

    Powodzenia, ale pamiętaj bądź ostrożna(y) i jeśli jesteś insulinozależna(y), potrzeba jeszcze większej ostrożności!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzięki Marcinie za odpowiedź, na pewno przypomnimy się niebawem.

    Ale czy mógłbyś na razie chociaż przekazać nam jakieś namiary na te hurtownie owoców i warzyw, bo przyznaję, że nadwyrężyliśmy znacznie nasz budżet poprzez kupowanie wszystkich roślinek w supermarketach ...
    W pobliżu nas w Craigavon, jest tylko jedna hurtownia i niestety ona zapewnia dostawy tylko do hoteli i restauracji.

    Będziemy bardzo wdzięczni za informacje na ten temat.
    Pozdrawiamy serdecznie i także życzymy owocnego czasu. Robert i Paula.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcin, zwracam się do Ciebie jako eksperta żywieniowego ponieważ dosyć dużo sam przeszedłeś.Mam taki problem, wypiłam szklankę soku z buraków z jabłkiem wieczorem, mocz oddawałam normalny, po 15 godz. zrobiłam co nieco i zajrzałam do kibelka a tam cały soczek buraczany w niezmienionej postaci czyli super kolor. Czy tak powinno być?
      Następnie, przed przejściem na odżywianie witariańskie zrobiłam sobie różne badania i po 3 miesiącach powtórzyłam. Dostałam szoku. Cholesterol sporo w górę, ALAT jeszcze więcej czyli mam problem z wątroba, jedynie lekko glukoza w dół.Co byś mi radził. O powrocie do jedzenia mięsa, czy chleba nie ma mowy, ale przecież coś muszę jeść.Miałam robione ph śliny, krwi i moczu. Okazuje się, że mam zakwaszony organizm, od czego?Owoców i warzyw?Już sama nie wiem co mam robić.

      Usuń
  17. Spokojnie, to wszystko normalne, tzn nienormalne, ale tak jest kiedy po latach kiepskiej diety i mniejszych lub większych słabości organizmu, zaczynamy przechodzić na surówkę. Prosze Cię napisz do mnie na rawdublin@gmail.com ponieważ mam za mało informacji żeby coś konkretniej powiedzieć.
    Póki co, to jednak nic się nie martw i pij dużo zielonych soków, sok z trawy pszenicznej i wszystkiego co ciemno zielone, to Ci pomoże przywrócić Ph do właściwego poziomu.
    Czekam na maila i pozdrawiam Owocowo!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. hej Marcin,
    dzieki za pozytywny filmik!!!
    pytanie dot,. chudniecia-miales jakiekolwiek problemy zwiazane z utrata jedrnosci skory itp?
    rozstepy?

    z gory dzieki za odp,
    pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj
    Gratuluję i staram się brać dobry przykład. Super, że jest z kogo czerpać. Dziękuję i życzę Ci aby Twoja super energia wróciła ze zdwojoną mocą - pewnie tak jest :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Hej Malinka, dziękuję serdecznie i życzę Owocnego wieczoru:)

    OdpowiedzUsuń
  21. O kurna, naprawde taki byłeś tłusty? ja chrzanie ;) Good Job!

    OdpowiedzUsuń
  22. Proszę odpowiedz poprzedniemu Anonimowemu co z Twoją skórą. Dla mnie to też ważne pytanie. Bardzo ważne. Mojej koleżance strasznie wisi po jakiejś diecie po której schudła 18 kilo. Pliz!

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem pod wrażeniem Twojej przemiany. Sam walcze z nadwagą od 12 lat. Raz nawet schudłem 20 kg w rok (ze 102 kg na 82 kg), ale jak wróciłem do normalnego jedzenia wróciłem do wagi wyjściowej, a nawet ze 2-3 lata temu ważyłem około 110 - 112 kg. Stosowałem różne systemy diety plus siłownia bieganie i moja waga wacha się od 2 lat miłedzy 100 a 106. Zacząłem 10 dni temu surowy styl życia, który bardzo mi się podoba. Oglądałem wiele Twoich filmów, które są bardzo motywujące. Masz duże dóświadczenie, dlatego proszę Cię abyś mi doradził jak na surowej diecie przśpieszyć proces chudnięcia ? Co jeść a czego unikać ?

    OdpowiedzUsuń
  24. Podziwiam. Też bym tak chciała ale boję się spowolnienia przemiany materii na samych surówkach i efektu jojo potem.

    OdpowiedzUsuń
  25. Cześć Marcin ^^) to co osiągnąłeś jest niesamowite, bardzo bym chciała żeby to naprawdę działało. Powiedz mi czy ten sposób życia pomoże mi pozbyć się trądziku. Jem tylko surowe warzywa i owoce i orzechy już od 2 miesięcy, ale ciągle mam problemy ze skórą, na pewno coś robię nie tak, a może to poprostu zbyt krótki czas. Czy mógłbyś mi coś doradzić. Co mi pomoże? Daria

    OdpowiedzUsuń
  26. Therefore, the feet usually do not reduce link while using the footpad on the coach, along with the appliance stops once the user ceases activity.


    Feel free to surf to my blog click the up coming website

    OdpowiedzUsuń
  27. They're constructed perfectly, they are durable, and you may do a ton of exercise routines with them.

    Have a look at my page; free weights for sale

    OdpowiedzUsuń
  28. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak w tej diecie uzyskuje się odpowiednią ilość białek? A szczególnie tych które zawierają aminokwasy egzogenne? Stosował ktoś dietę dłużej niż rok? Nie ma utraty mięśni? Jaki jest stan skór? Robił ktoś jakieś badania przynajmniej krwi? Wiele pomysłów z tego bloga jest naprawdę świetnych i do wykorzystania w odżywianiu ale zupełne zlikwidowanie produktów zwierzęcych mnie w żaden sposób nie zachęca. Człowiek jest wreszcie wszystkożerny z naciskiem na mięso, świadczy o tym budowa układu pokarmowego. Do tego ludzi pierwotni żyli w kulturze zbieracko-łowieckiej, a więc mięcho i owoce, nasiona były podstawą jadłospisu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetna robota:) Wygląd zupełnie inny. Oj tam każdemu się zdarza spuchnąć. Brawo że udało Ci się to naprawić. Pozdrawiam. Zapraszam tez do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cześć MArcin

    Chciałbym przejść na surówkę- od czego zacząć????

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo ciekawy blog dużo ważnych informacji za które dziękuję. Właśnie zaczynam swoją przygodę z surową dietą. Mój cel zrzucenie zbędnych kilogramów i zdrowie. Zakupiłem blender i codziennie robię koktajle warzywno - owocowe pierwsze efekty już widzę :) zapraszam też na mojego bloga www.mojaprzemiana.blog.onet.pl Pozdrawiam Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  32. ok, namówiłeś mnie, od jutra zaczynam! Tzn od teraz!

    OdpowiedzUsuń
  33. Wow! Jestem pod wrażeniem gratuluje!

    OdpowiedzUsuń