Powered By Blogger

poniedziałek, 13 lutego 2012

ZAKWASZENIE ORGANIZMU

Zapraszam do obejrzenia nowego filmiku, link poniżej:



Owocnego wieczoru!!!

23 komentarze:

  1. Ale masz fajny sweterek ;) Dziękuję za tak pożyteczny film i Twoją wiedzę.
    Ściskam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tez chcialam sweterek skomentowac;) -jest super:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie komentujcie mojego ubioru, bo niedługo będę miał stresa nie tylko z powodu samego gadania dla publiki i zacznę się stresować tym w co tu by się tym razem ubrać:) Owocnego dnia!!!

      Usuń
  3. Dzięki, że poruszasz temat PH i
    dzięki za cenne wyjasnienia.

    PH można sprawdzać samemu w domu i
    warto to robić. W aptece można kupić papierki lakmusowe, co pozwoli sprawdzić samemu, które jedzenie nas alkalizuje, a które nas zakwasza.

    PH kwasne, to taki ważny sygnał jaki daje ciało o swoim stanie zatoksynowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz Krysiu o tym na swoim blogu lub krótko wyjaśnij tutaj proszę jak dokładnie robisz test, czy badasz ślinę, mocz, czy pot??

      Ściskam mocno!!!

      Usuń
    2. Witam. Z jakiej firmy kupić papierki, żeby miały właściwą skalę?

      Usuń
    3. Witam. Z jakiej firmy kupić papierki, żeby miały właściwą skalę?

      Usuń
  4. jak sie odkwasic ?
    puchniecie ciala?
    cos mi puchlo kiedys po lewej stronie ciala, czulam jakbym miala balon pod zebrami, ale przeswietlenia niczego nie wykazaly. Myslisz, ze to moglo byc zakwaszenie organizmu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziemy mówić jak się odkwasić, ale ogólnie to proste, surowa dieta, jedz dużo owoców i pij zielone soki, ale reszta sama się ułoży:)
      Co do Twojego puchnięcia, to z pewnością jakieś zakwaszenie w tym rejonie to było, żeby powiedzieć coś więc musiałbym znać więcej szczegółów. Jeśli masz jakiś problem teraz i nie chcesz czekać na rozwój filmików, to napisz do mnie prywatnie. rawdublin@gmail.com

      Usuń
  5. Dziekuje,
    napisalam.

    A na rozwoj filmikow i tak czekam z niecierpliwoscia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czejsc, na wsępie świetna robota, oby tak dalej!
    Co do wystąpienia, przestań o tym myśleć najważniejsze są treści które starasz się przekazać, promować.

    Link do rewelacyjnej, moim zdaniem, tabeli produktów zakwaszających i alkalizujących: http://rawolucja.pl/raw-food/produkty-kwasowe-i-zasadowe-lista/

    ps: mógłbyś założyć profil facebooka dla tej strony, można by łatwiej śledzić nowości itp.
    Pozdrawiam

    Jan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Jan, Monika ta tabelką zrobiła na podstawie książki ,,cud Ph" przydatna lektura. A co do profilu na FB, to juz myślałem nad tym, no i chyba nadszedł czas:)

      Owocnego dnia!!!

      Usuń
  7. Podany wyżej przez Jana link prowadzi do strony naszej Moniki z Rawolucja.
    Faktycznie warto zaglądnąć:

    http://rawolucja.pl/raw-food/produkty-kwasowe-i-zasadowe-lista/

    OdpowiedzUsuń
  8. Postaram się napisać na blogu na temat testu PH, może nawet dzisiaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WITAJ Marcin

      Ciekawy jest twój blog n pewno będzie się rozwijał.

      Więcej wiadomości na temat surowej diety można znaleźć na
      Surawka
      http://www.surawka.webd.pl/

      Forum Witariańskie na forum ForumVeg
      http://forumveg.pl/viewforum.php?f=47&sid=c9ee7a06247748579fb1d869414061d2

      POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY

      Usuń
  9. cześć,
    a co byś powiedział o jedzeniu tłustym, bo o białku wiadomo że zakwasza, ale ja np ostatnio popadłam własnie w jedzenie takich oleistych rzeczy (jestem weganką) np ciasteczka orzechowe i inne ciasta ;], placki ziemniaczane, chleb ze słonecznikiem, czy to też bardzo zakwasza? no i jeszcze gdzieś czytałam ze najbardziej zakwasza stres, nawet bardziej niż jedzenie.
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Monika, zaczniemy od stresu. Masz racje, stres zakwasza nasz organizm niesamowicie. Trudno mi porównywać tu stres z mięsem, bo wszystko zależy od danego organizmu ilości mięsa itd. Nasze ciało produkuje hormony, których cześć zakwasza nasz organizm, a cześć alkalizuje. Stres powoduje produkcje tych zakwaszających, jak nie trudno zgadnąć:)
      Co do jedzenia, które wymieniłaś, to powiem tak. Jeśli chcesz się pozbyć jakiejś dolegliwości tak jedząc, to raczej nie ma szans, ale jak Ci nic nie dolega, spoko jedz co chcesz:)
      Słodkości, placki ziemniaczane, chleb ze słonecznikiem(wielocukry połączone z białkiem, jedna z najgorszych kombinacji), to są jak dla mnie sprawy, które w naszym jadłospisie powinny gościć raczej sporadycznie.
      Jednak, jak powiedziałem, jak CI nic nie dolega, nie musisz być aż tak restrykcyjna, jeśli chodzi o dietę, ale możesz, jeśli chcesz:)
      Pozdrawiam!!!

      Usuń
  10. Hej Marcin,
    dzięki za odpowiedź, sęk w tym że chcę się pozbyć niektórych dolegliwości:) no ale popadam właśnie w takie skrajności, jak np. wyeliminowałam całkowicie mięso, nabiał, jajka to teraz mam pociąg do takich tłustych rzeczy, albo smażonych, albo jeszcze dodatkowo slodkich ;] no i jeszcze najbardziej na coś czekoladowego. Swojego czasu jadlam niesamowite ilości chleba bo mi tak smakował po odstawieniu produktów zwierzecych, teraz to mineło ale jest własnie to tłuste, tudzież słodkie... może organizm się przestawia na jedzenie bez produktów zwierzęcych z tąd te zachcianki? a może mi brakuje jakiegoś składnika, sama nie wiem...Jakbyś miał jakieś sugestie to proszę o info czy sobie tak dogadzać czy raczej wprowadzić sobie jakieś restrykcje.
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  11. Marcin chciałam zapytać czemu uważasz ze szkoda kasy na terapie Gersona?
    Ja lecze sie na ogromny przerost candidy narazie niskotłuszczową dietą wegańską. Ale narazie mam słabe efekty. Narazie mnie nie stac ale mysle o Gersonie jako ostatniej desce ratunku.
    Moze mi cos doradzisz w kwestii candidy??

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej Marcin,
    mam pytanie, przez kilka lat jadlam glownie surowe jedzenie z malymi uchylkami w zimie, obecnie od kilku miesiecy jestem frutarianka, jem tylko owoce i wciaz mam problemy z utrata kg, moj organizm gromadzi wode, dlaczego? Jestem rowniez bardzo wzdeta po owocach

    OdpowiedzUsuń